Kurwa za 1,5 dnia liga rusza a ja nie kupiłem jeszcze meczowych łapawic... Choć chyba i tak mi nie będą potrzebna bo w obecnej formie szybko powędruje na ławkę, chyba że mam jakiś tam kredyt zaufania u trenera.
A tak całkiem serio to tak słabo i niepewnie to dawno się czułem (wszystko mnie boli, nie mam siły na nic)...i jeszcze brak zaufania kolegów z drużyny chyba pod koniec poprzedniego sezonu i w rundzie jesiennej udowodniłem że można jednak (mimo wszystko) w meczach o punkty liczyć na Patę.
Ostatnio edytowany przez El_Pato (2010-04-08 21:30:28)
Offline
Uwierz, że tak samo niepewnie czuje się większość chłopaków co do zaufania to jasne, że na „Patę” można liczyć i wszyscy na tę „Patę” liczą
tylko ta cała niepewność po tych „obfitych” sparingach..
a tak naprawdę to nie umiemy ani bronić ani atakować
ale to wszystko wróci w sobotę, bo my wiemy kiedy „trza” a kiedy „nie trza”
Offline